00:16 / 30.03.2004 link komentarz (2) | ...dlaczemu?? no qrwa jasna dlaczemu??... dlaczemu życie zawshe potraffi wshystko tak dokumentnie spierdolić??... dlaczemu jeśli jesteśmy jush tacy shczęśliwi nagle dostajemy tak potężny cios z zupełnie niespodziewanej strony??... nie ogarniam;( nie rozumiem;( nie dajem sobie rady;(...
eh nie tak miał wyglądac ten dzień, zupełnie nie tak, to miała być tylko króciutka wizyta u kasi lekarza, eh przeciesh mieliśmy tylko zupełnie błache zapytanie... niestety pan lekarz okazał siem wielce niekompetentny, sprawił że siem przestrashyliśmy;( zawiozłem kasię do drugiego specjalisty... teraz jush nie wiem czy zrobiłem dobshe... pan doktor odkrył błędy swego poprzednika i wyprowadził nas ze stanu słodkiej nieświadomości... boshe nie chcem mysleć o tym jak ona cierpiała tam, nie wiem czy fizycznie ale to cierpienie psychiczne jest przeciesh nie do zniesienia...
eh umierałem w poczekalni, umierałem jak mi to opowiadała, umieram jak o tym pomyslem... bojem siem tego co teraz będzie, bojem siem jak sobie z tym poradzimy, bojem siem że utraciliśmy to co udało nam siem wypracować... to wshystko stało siem tak nagle, tak niespodziewanie i dlatemu przytłoczyło nas milion razy mocniej...
eh jak sobie pomyślem że Ona leży teraz u siebie w łóżku sama, przestrashona, zagubiona, zrezygnowana z tym ogromem myśli w głowie, to moje serce rozdziera siem na dwoje... dlaczemu cholera jasna nie mogem być blisko niej?? chcociash tak żeby miała świadomość że ktoś nad nią czuwa... czuwa całą noc, czuwa całe życie, czuwa cały czas... dlaczego nie mogem zapewnić jej chociash tego poczucia bezpieczeństwa?? tej świadomości że choćby nie wiem co to jest bardzo kochana... bo Ona po prostu musi być kochana, kochana najmocniej, bo zasługuje na taką miłość...
ale przeciesh ja nie pozwolem żeby jej siem coś stało, nigdy w życiu na to nie pozwolem i zrobiem wshystko żeby to jak najshybciej i jak najlepsiej zakończyć;* a potem zrobiem wshystko żeby to wspomnienie zatarło siem w pamięci i żeby znowu jej było cudownie...;*** jej bo tylko Ona siem liczy...
...tylko Ona...;*** |