15:06 / 05.04.2004 link komentarz (2) | Cos z serii "nienawidze poniedzialkow". Jestem tak niezbyt pozytywnie dzis nastawiona do swiata i bynajmniej nie jest to spowodowane napieciem przedmiesiaczkowym. Takze z daleka..
Chyba trzeba umowic sie z M&M na odstresowywanie heh. Nie ma to jak starzy, dobrzy znajomi. Otwarte glowy jak najbardziej w cenie..
"Co robilas w sobote? "Bylam na otwarciu kwadratu"
Suuper
Heh stalam sobie wczoraj pod tonem, podchodza dwa dresy do chlopaka, cos tam go szarpia, zabieraja telefon i uciekaja. Na schodach przy kosciele tak pieknie jeden sie potknal i polecial na ziemie ze do tej pory mam usmiech na ustach kiedy o tym mysle:P Dobrze tak wiesniakom ;]
|