Środa, godziny wieczorne: winda zapełniona po brzegi. Dawno nie zebrało się tam tyle osób. Zażarta dyskusja, co robić, aż wreszcie podjęcie decyzji i wypraca: ABC, pizzeria, Promil. 9 osób. Każdy bez dziewczyny.
Bo każdy jej nie ma.
W tym czasie przemeblował się mój pokój.