19:33 / 09.04.2004 link komentarz (2) | CzUbOL zE mNiE! poszlam z Kama do weterynarza z Jej Rodosikiem..i pani weterynarz..nasza znajoma..powiedziala..ze dzisiaj jakis chlopiec przyniosl do Niej dWiE BiALe MySzKi..jedna zdrowa..a druga z jakimis zmianami skornymi na pyszczku..i dodala..ze jesli nie znajdzie dla nich wlasciciela..to bedzie musiala je UsPiC!! smutek mnie ogarnal niesamowity..spojrzalam na te bidulki..wyszlam..i zawahalam sie!! i co zrobilam?? TAK! wrocilam sie..usmiechnelam..i wzielam te male istotki do domu :,0),0),0),0),0),0) wystarczyl impuls..na podjecie decyzji..serducho mi podpowiadalo..ze dobrze czynie! bo jak moglam pozwolic..zeby je usmiercono?? NiE NiE..nigdy w zyciu! czuje..ze one czekaly wlasnie na mnie..zeby przyszla taka Basia..i zabrala je do cieplego mieszkanka :,0) kupilam im klatke..maciupkie miseczki..i mychy biegaja sobie po drabinkach! he:D mam teraz w pokoju juz dwa MySzOsKoCzKi: WHiSkY i ShEeRy..i dwie myszki..baa i mojego kochanego BaRuSiA :,0) jeszcze tylko wezme od Krzysia rybki..i bede miala ZWiErZyNiEc! alez pieknie :,0) mychy to samczyki (juz zdazylam sprawdzic!,0)..hmm tylko jak je nazwac?? :,0),0),0),0)
|