Freestylowałem z Lechem. Przykro słyszeć wciąż to samo, manieryczne, ignorowanie tempa, przerwy na znalezienie słowa (słowa, nie rymu,0), brak ładu, składu i postępu od zeszłego roku. Innymi słowy, nawija na swoim poziomie. A za jaki kto go uważa, to już jego sprawa.