01:18 / 15.04.2004 link komentarz (4) | odwalilismy dzisiaj z lukaszem.......heheh pojechalismy samochodem do bazantarni pogadac:,0),0),0),0),0),0),0),0) i sie zakopalismy bo za bardzo w glab pojechalismy.........to mial byc dyskretny, romantyczny wieczor...w kameralnym gronie ja i on....nie moglismy wyjechac......wiec z pomoca przyjechali koledzy lukasza......z dziwna mina spytali "Co robiliscie w srodku lasu o tej porze?"
my oczywiscie tylko rozmawialismy..........godzine sie meczylismy by wyciagnac samochod z tego blociska........na marne.......z pomoca musial przyjsc moj tatus:,0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0) hehehehe rowniez interesowal go fakt co jego corusia robila z doroslym juz chlopakiem o 23 w srodku lasu......heheh szkoda ze cale miasto sie tam nie zjechalo by nam pomoc...wowczas bylby to iscie dyskretny wieczor.......heheheh wyciaganie samochodu trwalo 1,5 godziny........ nici z naszego wieczoru tylko we dwoje......... |