17:00 / 10.09.2001 link komentarz (1) | właśnie Marcinek pojechał do domciu...
a ja w dalszym ciągu czuję się :(((((((((((
dzisiaj jest poprawka egzaminu z botaniki... ciekawe jak tam im idzie...
tak bardzo chciałam się z nimi wszystkimi dzisiaj spotkać ... a tu niestety nie pozwoliło mi na to zdrówko buuuuuuuuuu
nie wiem ile wytrzymam jeszcze w tym cholernym domu... już nie mogę leżeć... najchętniej wyszłabym na jakiś spacerek albo coś...
mam już dosyć leżenia w łóżku!!!!!!! :'(((((
*** |