18:10 / 19.04.2004 link komentarz (1) | Ciemna..pelna grozy noc! koszmary czyhaja za kazdym rogiem..i dzis wlasnie jeden z nich zapukal do mych drzwi..baa..zeby jeszcze zapukal..wkradl sie pocichutku..i niepostrzezenie! siedzial zamkniety..przed dluzszy czas..milczal..w oczekiwaniu na odpowiedni moment..aby nas zaskoczyc! i udalo mu sie..gdy moj BaRuS..cudowny bokserek..poczul sie zle..zobaczylam jak cierpienie i bol..przenikaja po scianie niczym cienie! myslalam..ze to chwilowe..ze Jego gorsze samopoczucie minie..ale z godziny na godzine..poglebiala sie ospalosc..osowialosc mojego pieska! lezal..ciezko oddychajac..nie chcial nigdzie wyjsc..nawet wizja podworka ktore tak uwielbia stala Mu sie obojetna..wciaz tylko lezal..ze smutnymi oczami..i zapadnietymi bokami! przerazilam sie..poczulam dziwny niepokoj..balam sie..ze juz nadszedl ten dzien..gdy mi Go zabiora! ale wierze..ze to nie Jego pora..On musi zyc..bo ja Go tak bardzo KoChAm..nie wyobrazam sobie..ze mialoby nie byc Buraska! naszego szczescia..pociechy..i radosci :,0),0),0),0) byl ze mna od kiedy tylko pamietam..na dobre i na zle..wierny i oddany! patrzyl tymi swoimi madrymi slipkami..i wygladal wtedy jak czlowiek! przestan Basia!! StOj! czemu mowisz o Nim w czasie przeszlym..jakby Go juz nie bylo? nie mozesz tak! bo On jest..slaby i zmeczony..ale trwa i sie nie poddaje! chcialabym Mu oddac cala swoja sile..jaka posiadam..energie i moc..ktora we mnie tkwi..zeby tylko byl zdrowy! w nocy przyjechal doktor z Pogotowia Weterynaryjnego..Serdelek troszke sie ozywil..nawet poszczekiwal..ale pozniej znow cos w Nim zgaslo! tak bardzo boli mnie serce jak na to patrze..tyle dla mnie znaczy..jest ogromna czescia mojego swiata! to nie zaden tam zwierzak..ale BaRi..najlepszy przyjaciel :,0),0),0),0),0) broni mnie..gdy jestem w niebezpieczenstwie..tuli sie gdy jestem smutna..lize gdy placze! jedyny i niepowtarzalny! NaJuKoChAnSzY! czuje strach..ale nie moge dac tego po sobie poznac..bo wiem..ze Barus posiada szosty zmysl..i wyczuje odrazu ze cos jest nie tak! Boze pomoz Mu..mojemu Malenstwu..Kluseczce..Sloneczku..nie pozwol Mu cierpiec..bo to niewinna istotka..ale nie zabieraj Go jeszcze do siebie..bo ja Go tak bardzo potrzebuje...
|