12:38 / 22.04.2004 link | Czekałam aż zwolni się ubikacja... Na ławeczce obok drzwi sekretariatu siedziały pierwszoklasistki... Nie interesowało mnie to o czym rozmwiają... Mimochodem usłyszałam słowa: 'Czuje się w tej szkole taka mała, nie potrafię się odnaleść....' 4 lata temu byłam taka sama... Początki były najgorsze... Wracałam ze szkoły z płaczem, rzucałam plecak w kąt i wmawiałam sobie, że więcej tam nie wrócę... Dziś nie wiem jak dam radę bez tego wszystkiego... Jeszcze tego nie straciłam, a już za tym tęsknię... Głupie uczucie... Dużo dałabym, by cofnąć czas kiedy siedzieliśmy poraz pierwszy w ławkach i po ciuchu śmialiśmy się z nazwisk, które poraz pierwszy pojawiły się na liście obecności... 'Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy...' |
|