Napisałabym coś ładnego. Ale mimo WSZYSTKO, to wszytsko, te koty, ciszę, pusty materac (wyprany, brawo ja,0), pustą paczkę po papierosach, resztkę coli, to wszystko i jeszcze trochę, dużych takich i mniejszych spraw też. Smutek uciekł oknem.
Więc nie napisze nic.