11:11 / 26.04.2004 link komentarz (1) | Lamcia wczoraj w nocy przeszla operacje i juz czuje sie lepiej :,0) Wraca do zdrowia. Uspokoilam sie i teraz moge odetchnac :,0) To przez Lamcie chodzilam caly czas podenerwowana, bo nie wiedzialam co jej jest a robila sie coraz bardziej nieobecna. Jak sie okazalo jedno jelito weszlo jej w drugie, takie cos sie bardzo zadko zdarza u psow. Jesli juz to u szczeniakow malych, nio ale juz po wszystkim :,0) Czekam na Pawelka i juz nigdzie nie wychodzimy. Jak wroci to sobie poogladamy filmy maly relaks nam sie nalezy :,0) Moze sobie cos zamowimy :> Zobaczymy :,0) Musimy tylko poszukac wszystkich rachunkow zeby je jutro poplacic. Udalo sie nareszcie :D A w grudniu jedziemy na wakacje :,0) Wtedy nie ma burz, przed swietami zawsze jest spokojnie, wiec czemu nie :> Jakby sie cos dzialo, odpukac, to wojtek sie tym zajmie :D Juz nawet miejsce wybralismy, bardzo chcialabym nad morze, ale nie koniecznie oczywiscie. Mamy do wyboru: Tajlandie, Wyspy Kanaryjskie albo Gory Smocze w Afryce :,0) Co wybierzemy, to sie jeszcze okarze. Pawelkowi sie nalezy wyjazd. Od kilku lat nie byl na porzadnych wakacjach, tak zeby sobie odetchnal i odpoczal. Wyluzujemy sie i nerwy z nas zejda :D Narazie wszystko wychodzi na prosta i zaczyna sie robic pozytywnie :,0) Oby tak bylo jak najdluzej :,0) |