09:42 / 05.05.2004 link komentarz (0) | a druga część długiego weekendu minęła w hmmm że tak powiem w zmiennych nastrojach... w poniedziałek moja mama miała imieniny,niom i jak co roku imprezka rodzinna... ale od rana normalnie all time jakieś troubles... a to tata do mnie strzela jakieś głupoty i wyprowadza mnie z równowagi, a to jakieś smutki u kasi, powrót jej mamy i nowe problemy... eh załama! niom ale koniec końców wshyscy goście zasiedli przy stole i imprezka siem rozpoczęła... i pojechałem po moją kasiulkę bo normalnie mały pawełek jush nie mógł bez miej wytrzymać;* i pomijając grrr dalshe problemy taty... było bardzo miło, brat, siosra, moja kasiulka... jakoś tak rodzinnie, wesoło... dzieciaki wprost uwielbiają mojego kotka;* hihi ona to jednak ma dar do dzieci;p a imprezka sama w sobie bardzo spoko, hihi nie to że w pewnym momencie spadłem z krzesła na podłogę;p ale to wcale nie wynikało z tego że sobie trochem wypiłem...!!;p
i to był kolejny wieczorek spędzony razem z kasiulką, i miło, rodzinka ją lubi co mnie bardzo cieshy, all siem często pytają, żartują, jakoś tak fajnie...;*
ale eh wshystko siem zepsuło gdy odprowadziłem malutką do domq... jej rodzicom nie podoba siem że spędzamy tyle czasu razem, nie wiem nie akceptują nashego związku, tego że jesteśmy razem... eh i znowu łzy, myśli, nieprzespana noc i pieprzone wnioski...!! eh ja jush nie wiem... bo z kolei wczoraj malutka miała kolejną rozmowe z nimi i okazało siem że nie są przeciwko nam, że mnie lubią, tylko chyba nie chcą przyjąć do wiadomości tego że możemy mieć wspólne plany na przyshłość... eh all jest takie dziwne, zakręcone, wshystko rozgrywa siem jakby na dwóch frontach, bo z jednej strony niby jest loozik, ale z drugiej ciągle pojawiają siem jakieś cholerne pretensje...
niom ale przeciwwagą do tego wshystkiego jest to, że nashe wspólne wakacje w górach stają siem coraz bardziej realne;* ja jush jakiś czas temu zarezerwowałem autko na dwa tygodnie w sierpniu, tak żeby potem nie było problemów, niom a teraz rodzice kasiuli tesh siem chyba zgodzili... i to jest najlepsiejsha wiadomość, ej jeśli to wshystko wypali to będzie normalnie przenajcudowniej...!!;p
niom i tym sposobem mój weekend dobiegł końca...
...i codzienność...
|