biggus_dickus // odwiedzony 486465 razy // [nlog_pierwszy_vain szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1835 sztuk)
13:55 / 06.05.2004
link
komentarz (0)
Niektorych zdrowo popierdolilo. I juz to po mnie splywa, a nawet mnie rozsmiesza.

A jesli o mnie chodzi, to jest dobrze. Okolo 6 rano mialem calkiem przyjemny sen. Jesli to jest zwiastun tego, co nadejdzie, to bardzo mi to odpowiada. Po tym jedynym przyjemnym snie natomiast zaczela sie seria zryciorow. Dziwne, nie majace powiazania tematycznego, mroczne i niepokajace sny... takie pierdoly snily mi sie do poludnia. Wolalem wiec juz nie przedluzac na sile spania i wstalem. A teraz jaki jest moj humor? Po trzech dniach wciaz narastajacego wkurwienia nastal wreszcie czas na wyluzowanie sie. Wstalem z dobrym humorem, teraz mam tak odrobine powyzej 0, wiec tez nie jest zle. Nie chce mi sie tylko do roboty isc, ale tez mi sie nie spieszy, wiec jak pojde na 2 godziny, to sie nic nie stanie. I tak sobie mysle, ze tylko jeszcze wieczorem moze mi sie humor popsuc w afekcie nawrotu z ostatnich trzech dni. Jednak nawet jesli, to nie powinno byc to bardziej niz przelotne i jutro rano znow powinienem wstac z usmiechem na twarzy.