malenka // odwiedzony 36380 razy // [nlog/Up or down/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (259 sztuk)
15:34 / 03.09.2001
link
komentarz (1)
hihihihihi..... i szkola again... :PPP bleah......

nie wiem jak dlugo jeszcze pociagne... mam chyba zadatki na samobojce... ciekawe jak to by bylo tak po prostu sie zabic... np. nalykac sie tabletek.. albo wypic trucizne jak Julia.... ciekawe...... hmmm.. ale ja sie nie bede zabijala z milosci... a moze jednak tak??.... eh... ciezko podjac decyzje.... dlaczego stwiam siebie przed takim wyborem???..... przeciez to nie jest latwe.... ehh... a moze podetne sobie zyly?... pomysle o tym jeszcze....

ty i ja

ty i ja oderwani od reszty świata
my wciąż pijący ten wstrętny
odurzający płyn
nie mamy pojęcia co się z nami dzieje
nie chcemy tak samo żyć
ty i ja skąpani w kroplach deszczu
kroczymy dumnie przed siebie
nie znając nowego oblicza poranka
kiedy skończy się świat
ten okrutny wyzwalający nienawiść?
Ty i ja pijani toczymy bój o siebie
Zabijamy by móc odrodzić własna duszę
My młodzi – ofiary cywilizacji
Rozbijamy się o nieistniejące ideały
Ty i ja pragniemy nowego porządku świata
By kolejne dni przyniosły pokój
By skończyła się ta wojna
Wojna która zniszczyła nasz własny
Wyimaginowany światek

17.08.2001; 22:07