|
nie moge spac. mama pojechała brata zawiesc. nie mohge juz siedziec tyle przed kompem. on bedzie gadal z nia codziennie po parę godzin. kocham, go. chcialabym mu to wykrzyczec. chciałabymm to wyprzytulac. chcialabym siasc i połozyc głowe na jego kolanach. nie xchce zeby bzabijał tą milosc. czy wttedy bedzie szczesliwy? dzisaj byl przez troche czasu szczesliwy. kochał mnnie., ja moge dac mu to szczescie na codzień. tylko iech zechce. |