your lips SWEET TASTE od red
   Home
   Last 20
   Last Month
   All
taste of red
  Wspomnienia
  your lips SWEET TASTE of red   2004.06.06 00:04:52  
Zatarłam ręce, usiadłam prosto, poprawiłam włosy, a przy okazji okulary - wreszcie napiszę!
Tak jakoś ostatnio było, że nie miałam czasu, siły by tu wejsc i coś napisać lub mi się nie chciało. Trochę długo i całkiem nie wiem dlaczego. Taki czas, a minął strasznie szybko - coś strasznego. Leniwy, wolny, szybki zarazem, uśmiechający się szczerze i ironicznie, innym razem zgożkniale - zwykły Czas.
Matura. Zdałam i to najważniejsze. Jednak się nie nawróciłam.
Zapomniałam, że dzień po ostatej ustnej mam lekcje ang. Przepadło, bo jestem gapa. Umówiłam się na poniedziałek.
Przyjechał Skarb :,0)* (It`s disgousting how mutch I love You,0). Spał u nas w domq ( w pokoju obok :( ,0) z czwartku na piątek. Fajnie było tyle czasu spędzić razem. Zawsze za Nim tęsknie TAK mocno, ech... W piątek Kasia urządzała grila. Z jednej strony chciałam iść, a z drugiej wcale nie. Mało czasu się ostatnio ze Skarbem widziałam, a z klasą też chciałam się spotkać (tak, tak... nie mogłam go wziąść bo niby jak by do domu wrócił :((( , zresztą... ech...,0). Zresztą Skarb musiał pisać swoją prace u mnie na kompie, bo jego kompik w naprawie :( , a ja z kolei w czasie jego pisania zrobiłam zaległe odkurzanie w całym domu (blee,0). Ok 20:45 Skarbek i ja wyszliśmy z mojego domu. On na przystanek, ja do Kamili. Razem z Przemkiem pognaliśmy do rynku (koncert "Piresi",0), umówiłam się też z Pau. Na miejscu znalazłam Pau, kupiłam nam gofry, a Kamila i Przemek poszli i już więcej tego dnia się nie widzieliśmy :(( tłum był :(.
Dziś. Dziś jest sobota. Kamilka miała urodzinki. Nic specjalnego nie robiłyśmy. Dostała ode mnie płytkę "Oceanu", którą dostałam bo wyprosiłam ją dla niej w radiu Bis :D . :,0),0),0),0),0),0) Jakie to było zdziwienie, gdy po usłyszeniu 30min wcześniej "zobaczymy co sie da zrobić" i skończonej audycji prowadzący do mnie zadzwonił!!! Na komurke!!! Hadzia! Jestem boska :,0) ! Fajnie było wygrać dla niej to, serio :,0) Fajnie jak widziałam uśmiech na jej twarzy (niestety niespodzianki nie było, bo po skończonej audycji dziecko przyszło oddac co pożyczyło i dziekować za "proszenie się for her" heh,0). Oglądałyśmy dziś film (a Przemek spał w tym czasie,0) "Starsza pani musi zniknąć" (hehhehe "Duplex" - jak zwykle boskie tłumaczenie,0). Słaaaby film. Słaaaaaby. Zalecam NIEEEEEEEEE oglądać!
Wiele rzeczy nie istnieje w ujęciu pojęć, zjawisk, odczuć, uczuć, rzeczy, osób, czegokolwiek, kogokolwiek... Schizofrenia? Każdy z nas na nią w pewnym sensie cierpi tworząc sobie obrazy np. postrzegania rzeczywistości.
Film "The Butterfly Effect" :,0),0),0) fajny, mnie się podobał, brechtałam nawet troszkę :,0) . Gra tam pare osób znanych z innych filmów, np. główny bohater Ashton Kutcher ze "Stary, gdzie moja bryka" :,0) . Tylko w dwuch, naprawde króciutkich momentach zdał się być nudny. Fajny, fajny :,0)
Myślę, że to bełkot, ale dodam... Dodam, bo podobno każda chwila warta jest zapamiętania. (I, kurcze, teraz nawet nie wiem, to mój papier czy czyjś?,0)
  :: link