baszija // odwiedzony 38622 razy // [nlog/last day/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (162 sztuk)
01:47 / 11.06.2004
link
komentarz (1)

Wczoraj przezylam jeden z piekniejszych dni w moim zyciu :) tylu wrazen naraz..atakujacych ze wszystkich stron..nie doznalam chyba dawno! niby zwyczajna wycieczka do Poznania..a jednak okazala sie niezapomniana przygoda! juz na samym poczatku pokazalam klase.."odrobinke" sie spozniajac! o 6.00 zadzwonil telefon: "Basia gdzie jestes?"-slysze glos mojej babki od WOS-u..a ja sobie mysle: "O fuck! no wlasnie..gdzie ja jestem?"..wiec mialam tylko 15min..aby wygrzebac sie z lozka..spakowac..i dojechac na zbiorke! rzecz jasna..dalam rade :) zrobilam "WEJSCIE SMOKA"..i odrazu ludzie mnie zapamietali! i moge teraz powiedziec...ze cala ta akcja byla po prostu celowa..chcialam zdobyc rozglos szerszej publiki :) w ogole to uwielbiam podrozowac autokarami..jest tam tyle miejsca na nogi..pelen komfort i wygoda..ze samolot sie nawet nie umywa! ale w koncu jakos dojechalismy do celu! najpierw zwiedzanie Ostrowa Tumskiego..i relaks nad jeziorem Malta..po czym szalone bieganie po miescie..i wizyta w Akademii Medycznej rzecz jasna :) wprawdzie Poznan nie zachwycil mnie do tego stopnia co Krakow..ale milo bylo troche odetchnac swiezym..wielkomiejskim powietrzem! poza tym dziewczynom..czyli Pauli..Karoli..i mnie po prostu odbijala korbka! mialysmy takie humory..ze az milo bylo na Nas popatrzec! jakbysmy sie nawdychaly gazu rozweselajacego..bo jak na komedne sypalysmy zartami..i pokladalysmy sie na ziemi ze smiechu! ciesze sie..ze bylam wlasnie z Nimi! naprawde jestem pozytywnie zaskoczona!...i oczywiscie nadszedl tez czas na deser..czyli OdWiEdZiNy W OPERzE !! wystroilysmy sie..wypicowalysmy (nie ma to jak robienie make-up`u w parku)..i wyruszylysmy na podboj! czulam sie troche jak w jakims filmie: opera..ja..sukienka..i "HaLkA" na scenie..toz to nie codziennosc! szkoda tylko..ze nia mialysmy libretta..bo polowy tekstu nie rozumialam! na poczatku zamiast sie wzruszac...to my musialysmy sie smiac :) w drugiej czesci jednak przyszedl czas na zadume..bo musze przyznac..ze aria Jatka..po prostu zaparla mi dech w piersiach! opera to cos niesamowitego! jestem pod jej wielkim wrazeniem..i teraz wiem..ze na pewno jeszcze kiedys tam trafie! ciesze sie..ze pojechalam! gdzies tam w srodku sie wzbogacilam sie przez to! rozwoj kulturalny..i swietna zabawa w niezastapionym towarzystwie..to idealne polaczenie :)))))