Dlaczego wsrod ludzi, ktorych lubie i szanuje zawsze znajdzie sie ktos, kto uderzy tak, ze zaboli najmocniej... I to w dodatku ktos kogo uwazalem za dobrego przyjaciela. Dlaczego to wlasnie mnie musi spotykac w tym moim pojebanym zyciu? Powiedz? Wiesz dlaczego tak musi byc :`[