04:34 / 21.06.2004 link komentarz (3) | W kwestii dnia i nastroju: dzien luzny, nastroj zajebisty (nawet pomimo paru negatywow). Wszystko jakos tak dzisiaj zlecialo bezplciowo i bezbarwnie. Na nadodrzu jazda z najebanymi w trzy dupy zulami wracajacymi z wesela. Nawet wesolo bylo. Na wieczor wyjscie, tez wesolo bylo i fajnie. I na noc dobry humor mam. A jutro znowu szkola i egzamin przelozony po raz kolejny. Zle, dupa, wolalbym dzis miec to za soba. A do szkoly nie chce mi sie jechac strasznie. No i to w zasadzie byloby na tyle.
Teraz natomiast kwestia zachowania. Nie powiem publicznie co, kto i w jaki sposob. Powiem tylko, ze trzeba myslec, co sie robi. Bo takie cos tylko wkurwia. A wiem, ze sam tak robie i nie potrafie inaczej. I tez mnie samego to wkurwia. Jednak jakos to znosze. Problem staje sie wiekszy, kiedy okazuje sie, ze nie tylko ja tak robie. To juz wtedy zaczyna gryzc. I do tego truje strasznie. Az sie niedobrze robi. A ble.
Tekst dnia: "Chce ci sie plakac, bo ptaki nisko lataja?". Takie male nieporozumienie, ale za to ubaw na calego :) |