Skrót informacji jest taki, że jestem dupa. Nie zdąrzyłam oddać dokumentów na Wrocław... Trza było nie jechać do kuzyna, teraz już za późno. Do tego terminy examów są wyznaczone w tym samym czasie we Wro i w Opolu. Zostało mi Opole i tam uderzam.
Plakałam. Teraz brak optymizmu, ale nie myśle o tym (staram się). Robię co musze i oglądam mecze...
Sija lejder oligejder...
|