Pięknie. Dół. Napisałam poprzednią notkę i wszystko się przypomniało, a może to nie przez to? Dół. Kiedyś ludzi z takich wyciągałam, a teraz sama siedzę. Dół. Wykopałam sobie, a jakże! Jest, jak każdy, brzydki, ale nieduży i własny. Nie mam zamiaru wychodzić. Nie chcę żeby mi ktoś rękę podawał. Posiedzę sobie, popatrzę, przeczekam, a teraz pójde pod prysznic.
Bilans - smutna, zła, zmęczona.
~~~
Gofer z Puchatka "soo jeft kufa?"
|