20:46 / 05.12.2000 link komentarz (1) | ech, jeszcze troche a się poddam... z nosa mi cieknie, kicham na wszystko i mam zachwiany światopoglad... i przez to musialem odłożyć wizytę u mojej siostrzenicy (ma już prawie pół roku,0) :(( nie daruje mi tego... chociaż jakaś zabawka może mnie uratuje :,0),0) i piwo dla taty :,0),0)
znowu ogarnia mnie etap lenistwa :( nie chce mi się NIC. Nie lubie tego, ale nie chce mi się nawet z tym walczyć...
a nawet nie ma mnie kto pocieszyc... tak fizycznie, a nie tylko przez IP...
ale przecież użalanie się nad samym sobą nic nie zmieni... ale czy ja tego chce? ... i to mnie wkurza... najchetniej byc rzucil to wszystko i z drugiej strony ziemi rozpoczął z czystą kartką... ale czy na pewno...
=============================== |