02:17 / 14.12.2000 link komentarz (1) | taaakkkkk. wlasnie wrocilem do domku i jak ja rano wstane? chyba znowu nici z mojego postanowienia o niespoznianiu sie do pracy.....
dzien 13.12. okazal sie dniem bez internetu i komutera w domu. zastanawiam sie, czy czesciej nie powinienem sobie robic takich kuracji., co o tym myslicie?
ale ma to tez zle strony... nie moglem sie wywiazac ze slodkiego przyrzeczenia popracowania nad Nia... :,0),0) ale zobaczysz slonko, jeszcze zobaczysz... :,0),0)
ciekawe co sie dzieje z Agusia? Milczy jak zakleta? Tez miala dzien bez netu? Nieeee, to chyba niemozliwe... :,0),0),0)
===================================== |