13:50 / 23.07.2004 link | Taki niby głupi wypad na plażę, a sprawił mi tyle przyjemności... Za długo czekałam na to, by móc się opalać, poleżeć na piasku, pomoczyć nogi w lodowatej wodzie, spojrzeć w niebo i zobaczyć prawdziwy błękit... Zdażyło mi się nawet przysnąć, ale M. obudził mnie, żebym mu plecy posmarowała... Swoją drogą, polubiłam Go chociaż nie wkłada duszy w smarowanie pleców olejkiem... Co zrobić, nie każdy facet musi być zmysłowy... Wkońcu to tylko rozsmarowywanie olejku na skórze... Tylko...
|
|