01:34 / 30.05.2001 link komentarz (1) | ech... tak tylko moze zrobic taki glab jak ja.... za bardzo zaufalem informacji od kolegi o godzinie dyzuru, albo mam straszny niefart i zmienili te godziny.... wykulem sie ryknow terminowych, grzecznie ubralem sie w garniturek i odwiedzilem moja uczlenie... i co? "Pana profesora juz nie ma".... no comments...
===== |