fiola // odwiedzony 49739 razy // [|_log.chyna nlog7 v02 beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (131 sztuk)
09:00 / 24.07.2004
link
komentarz (9)
Dzisiaj do godziny 17 zapieprzałam przy drzewkach ;//. Tym razem na sąsiednim drzewku siedziała i pracowicie zrywała wiśnie Verbatia :)) Cała jestem posiniaczona, podrapana i na dodatek poparzona przez pokrzywy :((.. Później już nawet nie czułam bólu tylko stałam normalnie w pokrzywach, a dopiero teraz widać efekty :((. Jeszcze takie „urodziwe” wracałyśmy przez dwie wsie hehe, ale co tam, od razu widać było, że z jakiegoś pola wracamy heheh. Jeszcze później spotkałam koleżankę po kilku tygodniowej nieobecności w Łące. Ujrzałam mnie w spodenkach (!) i stwierdziła, że przytyłam.. łee…;((( to już nie jest wcale śmieszne. Rozpoczynam kuracje odchudzającą zaraz po tym jak zjem te smakowite kanapeczki co leżą sobie obok mnie :]]..