13:13 / 24.07.2004 link komentarz (2) | Wczoraj popadalo przez chwile, w srodku nocy byla niezla burza, ktora az wyrwala mnie ze snu halasujac za oknem. Klimat odrobine sie ochlodzil i w dzien nie bylo juz takiego wielkiego upalu jak wczoraj, jednak temperatura szybko powrocila do wczorajszego stanu. Wieczorem nadal nazbyt cieplo, a w nocy pewnie... a kurwa co to ja pogodynka jestem? Jest lato i normalne jest, iz jest upal. Koniec. |