23:11 / 24.07.2004 link komentarz (2) | Wczoraj urodziny bratowej... Niechcialo mi sie z Nimi pić.. ale wpadł sąsiad :)) No i po dłuuuugich namowach i pierdoleniu mamusi (która mnie wrecz zmuszała, żebym poszła z Nimi pić :>) Sie zgodziłam :D
Zdążylam troszke z Nimi wypić... i nagle dostałam sms-a on kolegi (browar dla Niego:>). Pan K. pojawił sie na necie :)) Kurde to było jakos po 12... i z półtorej godzinki z Nim gadałam... yh miło było :)
Po rozmowie z Nim, kiedy te ciołki wyrzłopały reszte krowy... poszlam z sąsiadem do Shela po pół litra :))) i do 4 rano Nam zleciało :))
Nie powiem... miło było sobie powspominać stare dobre czasy... Ahh
|