10:26 / 25.07.2004 link komentarz (13) |
Jak ja kocham swój telefon, gdy mnie budzi w środku nocy :)
Jak nie strzałka, to sms..
Cóż za urozmaicenia.
W ogóle miałam plan, wszystko szło dobrze, gdy nie moja kochana mama.. Przez nią zrobiła coś, co źle wpłynęło na moją psychinke.. Bose.. Dlaczego ja nie potrafię jej czasem odmawiać :/ Tylko wziąć i stukać głową w ścianę ;/
Jestem słaba to fakt.
Gdzie moja silna wola ?
Gdzie moja motywacja ?
Qrwa gdzie jest ‘TA’ Kinga sprzed 2 lat !?!?
Nosz ja pierdykam :/
Znów chyba zacznę się użalać nad sobą.
Potrzebuje wsparcia..
Lecz kto mi w tym pomoże, skoro nie ma przy mnie osób, które motywowały mnie dwa lata temu. Grrr
Wszystko jest nie tak jak powinno wyglądać.
A wszystko moja wina..
To ja nie potrafię pozmieniać pewnych rzeczy, pewnych nawyków..
Kurwa!
Masz siłę, masz wiarę - raz jeszcze pozbieraj się...
|