01:38 / 26.06.2001 link komentarz (1) | jejq, ale narobilem.... przez swoje durne smutki i moje humorzaste zachowanie, uslyszalem od Justyny pytanie "czy jestem nia zmeczony".... no comments... nalezy mi sie duzy kopniak. Jak moglem dopuscic, zeby mogla tak pomyslec, jak moglem doprowadzic swoim zachowaniem, zeby tak pomyslala? Przeciez ja strasznie mocno kocham moje Malenstwo. Wiec prosze Cie; wybacz mi to. Przysiegam ze od teraz otwieram przed Toba moja glowe, zebys doskonale wiedziala co mysle, co czuje... przeciez ja pragne spedzic z Toba swoje zycie :-,0)
===== |