08:01 / 31.07.2004 link komentarz (2) | Ale wczoraj miałam fajny dzionek :) Pojechałam sobie z przyjaciółką na dworzec po bilet, na zakupy, na piwko i ogólnie na plotki :D Już dawno nie miałyśmy tak dobrych humorków ;)
Wieczorkiem wyszłyśmy sobie jeszcze z koleżanką na piwko i na spacerek.. i jakoś tak spontanicznie wyszło że pojechałysmy jakies 15-20km autobusem do ogródka na piwko :P Hehe no i jakby to mogło być inaczej żeby nie poznać kogoś :P Podjechali do nas goście na motorach :> później się do nas przysiedli, pogadaliśmy.. a że czekał na nas kumpel żeby nas odwieźć do domu i żeby dojść do niego miałyśmy 5 min a normalnie idzie się tam 20 min to chłopaki na ścigaczach nas podrzucili :| Całkiem sympatycznie chociaż nie powiem żebym sie nie bała.. Mój miś się chyba troche wqrzy jak mu to powiem :/
Ogólnie dzień był pełen wrażeń :P
Dziś czas to powtórzyć :) |