23:49 / 04.08.2004 link komentarz (8) | Przystanek był niesamowity.Muzyka nie przeszkadzała,wręcz przeciwnie,koncerty Zion`a i Hey będę długo wspominać;pozytywnie nastawieni ludzie,nowe znajomości i takie tam."Mąż" pomógł mi się "pozbyć" pana M, a i komplementy na temat moich oczu juz mnie denerwują ,a tylko bawią.W końcu nie każdy [a może każdy?] może się dowiedzieć,że ma żółte oczy.[what!?]
Było jeszcze coś niesamowitego,ale to niech zostanie tajemnicą [tą jedną z wielu?;)]
Było minęło.
......................................................
Wczoraj spotkałam się z H. O dziwo,potrafimy już ze sobą normalnie rozmawiać przez całe dwie godziny i na rozmowie się kończy.Pożegnaliśmy się jak zwyczajni znajomi,aczkolwiek nie wszystko jeszcze między nami gra.
Potem dowiedziałam się,że napadli i pobili jednego z moich przystojniaków.Płakałam ...
Nie potrafię nad niczym zapanować.Za przeproszeniem,wszystko się pierdoli.
Freundeskreis-Esperanto |