00:11 / 17.10.2001 link komentarz (1) | i jestem jeszcze dluzny opis weekendu, ktory spedzilem dosc pracowicie na malowaniu i remoncie mieszkania mojego przyslego szwagra. W sobote dziesiec godzin, tak ze jak sie polozyylem ok 23 to poleglem snem nieboszczyka. W niedziele bylo juz bardziej niewinnie - tylko 6 godzin, a pozniej po zebraniu wizyta w pizzeri. Tam mialem mala probke ataku glodu... tzn. moge jesc, jesc, jesc.... zjadlem trzy kawalki pieczywa czosnkowego, jedna salatke i 3/4 pizzy i... wyszedlem glodny :-,0),0),0) ale bardzo szczesliwy, bo szedlem po wspanialm weekendzie u boku mojego Malenstwa :-,0),0)
===== |