07:23 / 12.08.2004 link komentarz (12) | ObCiAcH w AnTyKwArIaCiE :D
Byłam dzisiaj w Rzeszowie z ‘łonckimi’ dziewczynami, bo chciałam sprzedać książki i oddać ‘z deka’ przytrzymane do biblioteki ;]. Mordowałam się z tymi wszystkimi trzystustronicowymi egzemplarzami przez całe miasto ;//. Na miejscu, zwątpiłam… taaakkkaaa kolejka! Pomyślałam: Nie, nie będę tyle stała. To fu, przez pół miasta do drugiego antykwariatu. Na szczęście nie było tam kolejki, ale i tak w ch. ludzi. Stoję sobie cierpliwie czekając na swoją kolej. A tu nagle zza lady pojawił się jakiś super, odjazdowy gość, zerknął i mówi: „Proszę niech pani tutaj podejdzie. W czym mogę pomóc?” i ten uśmiech. Miodzio ;). Ja uchachana, że szybciej załatwię. Mówię, że chce sprzedać książki i sięgam z grupsza nie zastanawiając się po nie do odjazdowej reklamówki. Gość zaczyna przebierać w tych książkach, a tu ku naszemu zaskoczeniu, ujawniła się, niewinnie sobie leżąca podpaska!! Szok. Serce w dupie, majtki w gaciach!. No to, co mogłam zrobić. Szydera. Dobrze, że gość dyskretny to chyba AŻ tak dużo ludzi tego nie widziało buahaha. Za jakie grzechy???
Zmiana tematu…:P
Mecz!
Wisła Kraków – Real Madryt ;];]
|