2004.08.13 23:22:41 link
piątek - mój pierwszy raz;)
ze wzgledu na jedno wydarzenie bedzie to pamietny dzien:) no ale od poczatku.
jak wspominalem w ktorej z poprzednich notek znow zrobila mi sie ochota na piercing. no i dzisiaj postanowilem spelnic to pragnienie:) wiec po pracy pojechalem sobie na piotrkowska do takiego jednego studia. co prawda troche sie obawialem bo w przeddzien poczytalem jakis bzdurny artykul we "wprost" o tym c osie zlego moze stac, no ale dla rownowagi poczytalem sobie pelne zadowolenia opinie z pewnego forum. wiec wszedlem do tego studia, krotka gadka o roznych rzeczach no i juz siedzialem na fotelu. polegalo to po prostu na tym ze pan (szkoda ze nie jakas lasunia no ale trudno:) wyciagnal mi jezyk, zanazczyl punkt, zlapal w takie specjalne trzymadelko no i najpier przebil igla 1,8 a potem wstawil sztangielke 1,6 z kuleczkami. srebrny tytan:D. prawie nie bylo krwi, no i prawie nie bolalo. wszystko trwalo moze z minute:) teraz przeplukuje usta srodkiem antyseptycznym i trzymam w ustach lod zeby jezyk nie puchł. zoabczymy co bedzie dalej, bo na razie odpukac jest naprawde spoko, nic mnie nie boli ino jest taki dziwne uczucie ze "cos tam jest" hehe.
jestzajebiscie:) no jedyna wada to taka ze nie wychodze nigdzie w ten weekend zeby sobie przyapdkiem nie zaszkodzic, ale w kolejny weekend... ułaaa! :) can't wait!
komentarz (3)