19:32 / 18.08.2004 link komentarz (8) | Ktoś się mnie zapytał czy piszę serio. No piszę.. Niestety serio. Bardzo bym chciała zeby to były żarty.. ale niestety nie są. Może i przeżyłabym to jak wyglądam, gdyby ludzie nie wymagali ode mnie więcej niż mogę zrobić. Zwłaszcza rodzice. Oglądałam dzisiaj z mamą pływanie. 15 latek zdobył srebrny medal. Mama mi wtedy powiedziała : Widzisz, Ty nigdy byś takiego czegoś nie dokonała. Zrobiło mi się totalnie przykro. Mówi mi to własna mama. Nie wiemczy ją kocham. Bo tak jest codzienie. Najlepszy jest mój brat. On dostał się na wymarzone studia, gra w koszykówkę, ukończył najlepsze liceum w mieście. Jest poprostu ideałem dla rodziców. Niestety ja taka nie potrafię byc. Palę szlugi, piję. Czy rodzice nie powinni wspierać dzieci? Powinni.. najwyraźniej wcale nie byłam planowana. Ale że już jestem, no to przecież prawo nakazuję poiękę nad dzieckiem. Dziś znów zjadłam za dużo. Ale nie mogę wymusić wymiotów, poprostu nie potrafię. Nie da się inaczej niż poprzez wkładanie palca, ale jatak nie potrafię. |