01:12 / 19.08.2004 link komentarz (0) | Bo kiedy spogladam tak na pewna zbieznosc w wielu tych wypadkach, to w negatywnym elemencie przeszlosci moge dostrzec bardzo pozytywne swiatlo na przyszlosc. To jak jeden na dziesiec czy cos w ten desen. Jeden schemat moze w kolko sie powtarzac, jednak raz na jakis czas dzieje sie cos wyjatkowego, calkowicie dalekiego od reguly. Zatem glowa do gory i po prostu robic tak dalej, a napewno uda mi sie osiagnac ow cel. Zwlaszcza, iz nieustannie posuwam sie do przodu, co dzien jestem bogatszy w nowe doswiadczenia i mam pewien plan jak to wszystko rozwinac. A na noc "Terminator 3: Bunt Maszyn". |