biggus_dickus // odwiedzony 486618 razy // [nlog_pierwszy_vain szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1835 sztuk)
11:12 / 19.08.2004
link
komentarz (1)
W kwestii nowego niedoszlego jeszcze pracodawcy, to przyznac musze, iz jeden pan, co do mnie dzwonil cechuje sie bardzo wysoka kultura osobista. Zadzwonil punktualnie o 11, wiec na wyrwanie mnie ze snu takim telefonem nawet mi do glowy nie przyszlo, aby narzekac. W rzeczy samej gdyby zadzwonil o 8 czy 9, to pewnie rzucalbym "kurwami" na prawo i lewo, ale godzina 11 to jak najbardziej odpowiednia juz pora na takie telefony. I tak pewnie za godzine sam bym sie obudzil. No dobra, co poza wyczuciem czasu? Pan sie nie spieszyl i zarazem nie przynudzal, dokladnie opowiedzial co i jak o pracy - nawet nie musialem pytac. Oferta bardzo mnie ciekawi, ale jest jeden minus - nieco niskie wynagrodzenie nawet po wzieciu nadgodzin :( Chociaz nie jest tak zle, bo i tak myslalem o takiej pensji minimalnej, a to jest tylko przez okres 3 miesiecy, bo pozniej zatrudniaja na pelny etat - i wiadomo, ze jesli nadgodziny beda mozliwe, to bedzie mozna ladnie dorobic do pensji. Pan chcial umowic mnie na poniedzialek na godzine 10, jednak musialem odmowic, gdyz dokladnie o tej porze mam juz inne spotkanie w sprawie pracy, z ktorej badz co badz chyba zrezygnuje, ale tak czy owak udam sie na rozmowe i poprosze o kilka dni do namyslu. Tutaj natomiast wybrac sie mam w srode. Podobno jest blisko, ale jeszcze poszukam adresu na mapie. Dobrze jest :)