angel // odwiedzony 7156 razy // [gas_werk szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (30 sztuk)
16:27 / 06.09.2004
link
komentarz (0)

JAK PRZETRWAC SZKOŁE PODSTAWOWA

poradnik dla młodzieży do 13 lat

WSTEP
Wszyscy wiemy, jak trudna i pełna wyrzeczeń jest podstawówka.Spędziwszy pięć lat w skostniałych strukturach tej instytucji, którą powszechnie określa się mianem szkoły podstawowej, czuję, że w dziedzinie szkolnictwa podstawowego jestem obecnie wysoko kwalifikowanym ekspertem.Od zbiórek tłumów ludzi w jadalni w czasie przerwy na obiad, po poranne apele, obserwowałam życie szkoły w jego wszystkich aspektach.
Moi koledzy i nauczyciele nie zdawali sobie sprawy, że kiedy krzątali się wokół swoich codziennych obowiązków, ja bardzo uważnie studiowałam ich poczynania celem przekazania swoich spostrzeżeń przyszłym pokoleniom.Dzięki mojemu poradnikowi, los każdego ucznia szkoły podstawowej, od "kota" do weterana podstawówki, stanie się nieco bardziej znośny.W przyszłości uczniowie będą się mogli dowiedzieć, w jaki sposób zwyciężać w konfliktach ze starszymi kolegami nie poprzez agresję, ale kreatywne dążenie do zawarcia pokoju międzygatunkowego.
Być może ktoś z moich czytelników, w przyszłości sprzeda prawa do naprawdę uszczypliwego scenariusza jakiemuś głównemu studio filmowemu w Hollywood - scenarusza, w którym pojawią się postaci oparte na tych samych indywiduach, które przez całe lata dokuczały im w szkole.Liczę na to, iż moje porady pomogą Wam wytrzymać ten trudny okres między siódmym, a trzynastym rokiem życia.

ROZDZIAŁ 1:WZAJEMNE ZROZUMIENIE
Teoretycznie podstawą do znośnego życia w podstawówce jest wzajemne zrozumienie w klasie i w szkole.Niestety ta droga na skróty nie jest w pełni skuteczna.W teorii, kiedy mamy dobre stosunki w klasie możemy zdziałać wiele.Takimi "nićmi porozumienia" są naprzykład:tolerancja, brak uporu i oporu, dążenie do zgody, pokoju i porządku w klasie.Tak fizycznego jak i psychicznego.
Niestety zdaniem specjalisty (czyli mnie) ta metoda nie ma sensu.Ogranicza tylko naszą zdolność do wyrażenia swojego wolnego przecież zdania zawsze i wszędzie.
Zaś to teoretyczne "dążenie do porządku" jest zawsze cokolwiek sztuczne.
Weźmy za przykład:kiedy dziewczyna chce mieć dobre zdanie u nauczycieli powiedzmy w pilnowaniu porządku, zawsze będzie udawała, że się stara.Przy dorosłych zawsze.Jednak kiedy w polu widzenia nie ma żadnego z belfrów, wtedy dopiero zaczyna się sielanka i ta dziewczyna będzie "na luzie", czyli wyniku tego procesu psychicznego łatwo się domyślić:śmieci, hałas, krzyk, jednak gdy nadejdzie przełożony wina spada na niewinnego.
Prawdziwie godne zachowanie byłoby wtedy, gdyby dziewczyna na siłę nie próbowała by wmawiać wszystkim, że nie zamierza pilnować porządku tak przesadnie.Niestety dorośli często nie chcą o tym słyszeć.I na tym właśnie polega nasza wyższość nad nimi.Profesor domaga się przede wszystkim sztuczności.Nie tak wyraźnie ale to można stwierdzić z całą pewnoćcią.Jego marzeniem jest aby klasa była "sztucznie" czysta, aby w klasie panowała atmosfera "sztucznej" ciszy, aby wszyscy uczniowie lubili się i "sztucznie" nie wymawiali o kimś swojego zdania.
Ale przecież to jest zaprzeczenie wolności!Kiedy w późniejszych latach młodzeży pozwoli się wypuścić wolność pomknie ona za szybko, prowadząc do narkotyków czy alkocholizmu.Należy stopniowo przyzwyczajać młode pokolenie do wolności.Jest to konieczne przy porozumiewaniu się między nimi i przełożonymi.Będą mogli luźniej odpowiadać za swoje czyny, będzie prawo do zapomnienia (gdy mi ktoś powie, że isnieje osoba która nie miała nigdy więcej niż pięć prac nieodrobionych w ciągu całej podstawówki to nie uwierzę.) i prawo do wyrażania własnych poglądów na świat.I oczywiście wolność jednostki.Nikt przecież nie może od nas wymagać abyśmy zrobili coś w grupie jeżeli jesteśmy zdecydowanymi indywidualistami.To jest zakazane!
Pomyślcie teraz:
a)Co robicie w szkole sztucznie;
b)Do jakich sztuczności namawiają Was nauczyciele i "obowiązkowi" uczniowie;
c)Jak możecie się od tego uwolnić;
d)I jak z tym walczyć.
Dopiero po takim podsumowaniu możecie naprawdę zdziałać wiele.Powiedzmy pójdźcie na kompromis z nauczycielami (tylko nie zgadzajcie się na takie rozwiązanie, że"jeżeli klasa będzie czysta a wy cicho na lekcji, to może nie postawię wam minusów za nieodrobione prace domowe"To tylko podpucha!).

ROZDZIAŁ 2:KOLEDZY

...pisac dalej?