16:01 / 27.09.2004 link komentarz (9) | no i nic nie zalatwilam!!!absolutnie nic!!!!moje podanie o przedluzenie sesji nie zostanie rozpatrzone.pierwszym powodem jest to ze jestm na pierwszym roku.....a drugim to kupa innych pierdol...a wiec pomysl z przedluzeniem sesji legl w gruzach...
chcialam dzis zlozyc podanie na studia zaoczne!!ale oczywiscie tego tez nie zalatwilam,poniewaz musze napisac oddzielne podanie do kierownika czegos tam z prosba o przyjecie i wytlumaczenie dlaczego nie zlzoylam dokumentow w przewidzianym terminie...no i musze zaplacic pierwsza rate...
na dodatek spotkalam mojego egzaminatora i na sam widok lzy mi z oczu polecialy...spotkalam rozniez cwiczeniowca.ten milutko usmiechnal sie i zaopytal co slychac....nawet sie nie spodziewa ze jedna z 7 najlepszych jego studentek z grupy nie moze zaliczyc egzaminu...ale przynajmniej mily byl...
a wiec moje przyszle losy sa nadal nieznane.... |