aurora // odwiedzony 10840 razy // [oldskool:? szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (93 sztuk)
15:24 / 18.05.2001
link
komentarz (1)
Mój sąsiad.
Mój sąsiad, o którym jego tłusta, wymalowana matka od wielu lat nie mówi inaczej niż "debil" "idiota" "bandyta". Mój sąsiad, którego ojciec kilka lat temu przedawkował alkohol i umarł. Mój sąsiad, który był takim ślicznym i fajnym dzieckiem. Mój sąsiad, który wyrósł na smutnego, milczącego, zgarbionego chłopaka. Mój sąsiad, który chodzi w dresie. Mój sąsiad, którego koledzy regularnie psują domofon, brudzą klatkę i nie mają nikogo prócz siebie nawzajem. Mój sąsiad, któremu nigdy nie pozwalano zapraszać znajomych do własnego domu.
Mój sąsiad miał niedawno osiemnastkę. Na klatce schodowej, na gazetach, żeby można było usiąść i nie zziębić tyłka; były szprotki, piwo i szampan. A trochę później dowód osobisty i bilet do wojska.