18:44 / 21.05.2001 link komentarz (1) | Ostatnio mam Złe Dni.
Bez powodu ogarnia mnie jak nie złość albo wściekłość, to głęboki smutek. I właściwie nie znajduje to jakiegoś uzasadnienia w tym, co się dzieje... Złe Dni są we mnie.
A dziś do tego był jeszcze dzień pechowy... jakieś fatum wisiało, czułam to, pośpiech, poddenerwowanie, niepokój... no i stłuczka w końcu, z mojej winy, oczywiście.
Może to będzie jakiś przełom. |