17:08 / 03.10.2004 link komentarz (3) | ...kurde...
Naprawdę jesień.
Drzewa iglaste w ogrodzie zaczynają przybierać brązowawy kolor. Dobrze już czerwone, dzikie wino, gubi liście. Coraz częściej pada. Coraz częściej słyszę jak automatyka włącza piec od centralnego ogrzewania. Rodzinka "ciągnie nosem". Brakuje jeszcze zmiany czasu na zimowy i już będzie kimba.
Ale nie ma tego złego. Patrząc inaczej, milowymi krokami zbliża się czas zimowego szaleństwa. Narty zakonserwowane i naostrzone. Razem z wyczyszczonym kombinezonem, czekają na strychu na rozpoczęcie sezonu narciarskiego. A ja aż nogami przebieram.
A poza tym już za dwa i pół miesiąca przyjedzie do mnie św. Mikołaj z prezentami. Cały rok byłem grzeczny to może coś fajnego mi przywiezie.
I co? Mam się martwić jesienią? W życiu...
...kurde...
...pieknie, piekniusio.
Wasz WESOŁY SANITARIUSZ vel ciastko primo voto TATUUUUSS
|