00:53 / 27.07.2001 link komentarz (1) | Pioruny zabijały dziś w Warszawie.
A my byliśmy u pani Tereni, gdzie wszystko po staremu - ten sam napis nad barem "Kto nie pije ten kapuje", te same znajome menele, ogólnie git. Tylko pani Tereńka ogląda już inną telenowelę.
Idę do Jasienia który właśnie wrócił z Gdynie - carpe diem - piorun każego może trafic, nie znacie dnia... |