21:21 / 24.10.2004 link komentarz (14) | Przed kilkoma godzinami wrocilem z Kursu. Zmeczony, ale wypoczety. Paradoks. Ale tak to juz jest z Filipem :) www.kursfilip.pl A teraz musze nadrabiac zaleglosci (pracownia, sprawozdania... Czy ktos ma moze schemat ideowy bramki NAND??) Ale i tak czas Kursu jest czyms niesamowitym, jedynym w swoim rodzaju przezyciem. Niby tylko weekend, 48 godzin. A jednak dzieje sie wiele, czlowiek zawsze wyjezdza przemieniony. Odnowiony. |