Lubie kopytka. Mniam!! Do tego stopnia, ze az mnie zainspirowaly do odwiedzenia i odkurzenia nlogu :-) A rzeczywiscie dawno tu nie zagladalem, no ale to przez to zaganiane zycie. W pracy mam tyle roboty, ze zapomnialem o czasach, kiedy chociaz na chwilke mogle zajrzec na nloga...