22:31 / 28.10.2004 link komentarz (0) | a, nie odzywam sie. no tak. bo sie ucze, co nie? znaczy teoretycznie. "poznaje uroki studenckiego zycia" (was that lame or what?) ale niektorzy tak mowia, serio. niedlugo zaczne o sobie mowic, ze lubie sloooonce, ladna pogoooodeeee, zabaweeee (argh!)
chce niedziele juz. chce zeby sie mile istoty litowaly nade mna, jak bede taka zasmarkana nad herbatka siedziec ;) |