22:15 / 02.11.2004 link | Tak się zastanawiam ile razy myślałam o Nim od momentu kiedy wyjechał i nie potrafię się doliczyć... Nie, nie myślałam o Nim nigdy w kontekście FACET... Zawsze w mojej podświadomości tkwił jako bardzo dobry KUMPEL... Dwa lata temu w październiku miał wrócić, żeby dokończyć studia... Nie dostałam od Niego żadnej wiadomości ani tamtego października, ani tego... Dziś otwieram skrzynkę mailową i ku mojemu zdziwieniu widzę wiadomość od : Kacper... 'Mój' irlandzki Kacper pracujący w pizzy hut :) |
|