22:56 / 07.11.2004 link komentarz (6) | moja długa nieobecność na blogu spowodowana była sprawami niezależnymi mianowicie brakiem czasu lenistwem i wszelakiego typu łajdactwem....
a tak poważnie to weekend zapowiadał się całkiem spoko i zasadniczo tak wyszło sobotni wieczór przeszedł do historii jako mega zlot wszelkiej maści osób których już dawno nie widziałem zlot przerodził się w mega imprezę ze wszelakimi elementami młodzieżowego stylu życia jakie tylko sobie możecie wyobrazić w szczegóły wdawać się nie będę bo lepiej pewnych rzeczy oficjalnie nie rozgłaszać zresztą jak ktoś będzie miał okazje obejrzeć fotki to w o wiele lepszy sposób przedstawią cale to zajście :))) zasadniczo to nie sponiewierałem się jakoś bardzo bo w planach wyjazd do wawy w jakiś wcześniejszych porach miąłem skończyło się na tym że w wawie byłem ok 13:00 wiem że to niezbyt wczesna pora ale musiałem sobie pospać. całą sobotę spędziłem z Kasią ale już dawno się nie widzieliśmy wiec trzeba było nadrobić. zasadniczo weekend wyszedł całkiem spoko ale coś mnie dręczy sam nie wiem co...?? a juto trzymajcie kciuki |