13:28 / 12.11.2004 link komentarz (0) | Jestem zdezorientowany, zakrecony i w ogole wiem, ze cos mam dzisiaj porobic, a jakos nie wiem co w jakiej kolejnosci (choc to raczej nie ma najmniejszego znaczenia). Troche nie chce mi sie do niczego zabierac, zaspany jestem odrobine. Wiem tyle, ze jutro napewno szkola, do ktorej nie chce mi sie jechac, ale juz ostatnio opuscilem zajecia, wiec tym razem lepiej bedzie, jak pojade. Wiem napewno, ze moge sie dzis spodziewac (z reszta jak co dzien) odwiedzin Gościa, ale przynajmniej tyle mam z glowy, ze wyganiam go juz na kompa siostry (ole!). Na imprezie zalatwilem sobie troche gardlo zarowno zimnymi browarami, jak i darciem japy pod scena :) Moje mysli sa cholernie jeszcze niespojne dzis, a ich samoregulacja trwa niestety powoli. Moze dzien zaczne po prostu od spozycia pierwszego posilku i obejrzeniu jakiegos filmu. |